Jak zacząć malarską przygodę – przed Tobą 3 ważne wybory
Od dawna ciągnie Cię do malowania jak mrówkę do cukierka. Na myśl o stworzeniu obrazu czujesz ten charakterystyczny dreszcz emocji. W końcu postanawiasz zacząć malarską przygodę. Idziesz do sklepu po potrzebne materiały i… z bezradności rozkładasz ręce.
Trudne wybory akcesoriów do malowania
Nic dziwnego, że przytłacza Cię widok tych wszystkich farb, pędzli, płócien. Wybór w sklepach plastycznych jest przeogromny. Jeśli nie masz wiedzy na temat rodzajów farb i rozmiarów pędzli, najpewniej w popłochu uciekniesz ze sklepu.
Co musisz zrobić?
Zrób sobie listę potrzebnych akcesoriów i kup tylko to, co zapiszesz.
Może Cię kusić, żeby wrzucić do koszyka znacznie więcej. Zignoruj szeroki wybór. Na początku przygody malarskiej lepiej ćwiczyć z minimalną wersją narzędzi. To jak z nauką języka obcego – początkowo uczysz się podstawowego słownictwa z jedną książką czy programem. Z czasem dopiero dobierasz kolejne, bardziej zaawansowane materiały.
Żeby ułatwić sobie wybór, spójrz na poniższe propozycje.
Wybierz farby do Twoich pierwszych obrazów
Pewnie się uczyłeś o farbach na plastyce w podstawówce. Taka wiedza ucieka jednak z głowy, gdy się jej nie używa. Zerknij na ten skrót o rodzajach farb i ich właściwościach:
- Akwarele, czyli farby wodne – najczęściej spotkasz je w tubkach lub kostkach; są również akwarele w płynie, w formie sztyftów lub pisaków. Wybiera się je ze względu na dość niską cenę i przyjemność posługiwania się nimi (malarze lubią te farby, bo są subtelne i delikatne). Jednak mają pewne wady – nie każda powierzchnia się do nich nadaje i trudniej uzyskać konkretny efekt (nad tymi farbami masz mniejszą kontrolę niż np. nad akrylowymi).
- Plakatowe – tanie i chętnie wykorzystywane farby do nauki malowania, o czym świadczy ich popularność wśród przedszkolaków. Ładnie kryją i łatwo się rozprowadzają, lecz gorzej zachowują trwałość. Dlatego do ćwiczeń jak najbardziej się nadają, natomiast do namalowania obrazu na pamiątkę lepiej wybierz inne farby, np. poniżej opisane akryle.
- Akrylowe – farby porównywalne w odczuciach do olejnych, jednak chętnie się je wybiera na początek przygody malarskiej, gdyż:
- szybko schną,
- rozpuszczają się w wodzie,
- łatwo się rozprowadzają,
- możesz nimi malować na każdej powierzchni,
- bez trudu naniesiesz poprawkę (w odróżnieniu od akwareli czy olejnych).
Żeby cieszyć się powyższymi zaletami, kup farby akrylowe dobrej jakości.
- Olejne – farby, które się kocha i nienawidzi jednocześnie. Brudzą wszystko dookoła, sporo kosztują i mają nieprzyjemny zapach, a i tak profesjonaliści chętnie je wybierają. Dlaczego? Bo ich gęsta i miękka jak aksamit konsystencja idealnie i trwale pokrywa płótno lub drewno. Farby olejne przynoszą wiele satysfakcji, ale nie są dobrym wyborem na początek, choćby z tego powodu, że wymagają dodatkowych narzędzi i zabiegów, by nimi malować.
- Tempery, czyli farby emulsyjne – prawdziwe dinozaury wśród farb. Doskonale pokrywają każdą powierzchnię (płótno, drewno, papier), ale wymagają od malarza wprawy. Jeśli skusisz się na nie już na początku swojej drogi malowania, daj sobie dużo cierpliwości i luzu. Nie pozwól, by trudności z farbą zniechęciły Cię do tworzenia obrazów.
Znając wady i zalety poszczególnych rodzajów farb, dopasujesz zakup do swoich oczekiwań i preferencji. Być może zechcesz poeksperymentować z różnymi i dopiero wybierzesz swojego ulubieńca.
Nie zawsze najłatwiejsza droga jest słuszna. Ale rzucanie się na głęboką wodę też nie jest dla każdego.
Niezależnie od tego, jaki rodzaj farb wybierzesz, nie kupuj wszystkich kolorów świata. Pokombinuj najpierw z podstawowymi barwami (czerwoną, żółtą, niebieską) oraz białą. Baw się mieszaniem, tworzeniem odcieni, samodzielnie decyduj, jaki kolor chcesz mieć na obrazie. Zwłaszcza że takie łączenie kolorów to przecież jeden z najprzyjemniejszych elementów malowania – czysta jak dziecięca radość doświadczania świata.
Dobry partner malarza – pędzel
Rozmiar ma znaczenie.
Nie zamęczaj się malowaniem dużej powierzchni małym pędzelkiem. Do tego służą duże, grube pędzle, żeby w miarę szybko i przyjemnie pokryć spory obszar płótna lub kartki.
Bez malucha się oczywiście nie obejdzie. Detale i kontury wymagają precyzji, które zagwarantuje tylko cieniutki pędzel.
Trzeci pędzel niech będzie średni. I taka trójka w zasadzie wystarczy na początek.
Druga sprawa to wybór włosia (naturalnego lub syntetycznego) i materiału rączki. W grę wchodzi tu zasobność portfela i wrażenia zmysłowe. To trochę jak z wyborem długopisu czy pióra. Jeśli zależy Ci na tym, żeby w ręce trzymać coś przyjemnego, szukaj pędzla z uchwytem drewnianym zamiast plastikowego. Jeżeli chcesz odrobiny luksusu, wybierz pędzel z sobolowym włosiem.
Tak naprawdę wybór materiału, z jakiego zrobione są pędzle, nie ma większego znaczenia dla początkującego malarza. Zarówno syntetyczne, jak i naturalne włosia poradzą sobie z każdą farbą.
Zwróć jedynie uwagę, czy Twoje farby są bardziej, czy mniej gęste. Te gęściejsze łatwiej rozprowadzisz pędzlem z twardszego włosia. Popularne dla początkujących akryle pięknie współpracują z włosiami miękkimi i delikatnymi.
Inna rzecz to wykonanie pędzla – te marnej jakości mogą Cię irytować, kiedy w trakcie malowania będą gubić włosie.
Na czym powstanie obraz
Pędzle i farby wybrane? Została w takim razie baza – powierzchnia, na której powstanie Twój obraz.
Najprościej i najtaniej wyjdzie papier.
Klasyczne malowanie to oczywiście płótno rozpięte na drewnianej ramie. Swoich sił możesz próbować też na panelach, deskach, sklejkach, szkle itd.
Najważniejsze, żeby dopasować materiał powierzchni do farb (lub odwrotnie):
- do malowania akwarelami weź papier o wysokiej gramaturze, żeby uniknąć pofałdowania kartki pod wpływem wody;
- akryle są najbardziej uniwersalne – możesz nimi malować po każdej powierzchni, ale papier również lepiej, żeby miał wysoką gramaturę;
- do farb olejnych użyj płótna lub drewna.
W sklepach wybór jest duży, ale na szczęście większość bloków jest podpisana, więc jeśli nie znasz się na gramaturze, to po prostu weź blok przypisany np. „Blok papieru do malowania akrylami”. Z czasem zaczniesz zwracać uwagę na oznaczenia i wyrobisz sobie własną opinię o doborze odpowiedniej gramatury i faktury.
3 elementy do malowania – czy to wystarczy
W zupełności wystarczą farby, pędzel i płótno (czy inna baza) do tego, by malować. Tak jak buty, dres i droga wystarczą, by zacząć biegać. Dobrać kolejne rzeczy (i w malowaniu, i w bieganiu) możesz w każdej chwili, ale lepiej poczekać i sprawdzić, czy złapiesz bakcyla. Nie inwestuj od razu w profesjonalną sztalugę, palety czy wszystkie rodzaje pędzli.
Jeszcze nie wiesz, czy samodzielne tworzenie obrazu sprawi Ci radość, czy wystarczy Ci zapału i cierpliwości. Możliwe, że lepiej się poczujesz poprowadzony za rękę – z malowaniem po numerach, gdzie otrzymujesz przyjemność malowania bez angażowania się w szukanie materiałów (wybierasz jedynie wzór obrazu).
Na szczęście pasja ma różne oblicza. Ważne, żeby znaleźć swoją. Ale żeby znaleźć, trzeba jej poszukać.
Dodaj komentarz