7 technik malowania akrylami – jak tworzyć obraz, dobrze się przy tym bawiąc

Techniki akrylowe w malarstwie

7 technik malowania akrylami – jak tworzyć obraz, dobrze się przy tym bawiąc

Płótno, pędzle i farby to podstawowe elementy do namalowania obrazu. Poza nimi liczą się chęci i wytrwałość w ćwiczeniu umiejętności. A talent? Nawet on nie da sobie rady, gdy na próby i eksperymenty nie poświęcisz czasu. Do wyboru w artystycznym treningu masz przynajmniej 7 ciekawych technik malowania akrylami. Która z nich wyda Ci się najciekawsza? A z którą będziesz się świetnie bawić?

Dlaczego farby akrylowe

Akryle to najlepszy wybór dla Ciebie, jeśli dopiero zaczynasz przygodę z malowaniem. Szybko schną i ładnie pokrywają różne powierzchnie (na czele z płótnem). Nie wymagają specjalnego przygotowania, dodatków. Nie odstręczają zapachem (jak to bywa z olejnymi), a obfitość żywych kolorów i odcieni zapewniają Ci nieograniczone możliwości twórcze.

Skorzystasz z nich na wiele sposobów, jeśli tylko masz w sobie żyłkę artystycznego eksperymentatora.

1. Tradycyjne pląsy pędzlem

Emocje, jakie towarzyszą posuwistym ruchom pędzla rozciągającego farbę po płótnie, to klasyka. Dlatego malarstwo tradycyjne trwa przez stulecia. I ani myśli ustąpić. Mimo wielowiekowej obecności na artystycznym rynku nie postarzało się nawet o jedną zmarszczkę.

Pędzle sprawdzą się wszędzie tam, gdzie chodzi o precyzję, o dokładne wypełnienie zamierzonego kształtu. Włosia łagodnie rozmieszczają na powierzchni płótna farby w odmierzonej starannie ilości. Subtelne ruchy, gracja, z jakimi pędzel sunie po płótnie, dodają tworzonej pracy pewnego mistycyzmu.

Trudno mówić o malarstwie, jeśli się nie spróbuje tej klasycznej wersji. Ale potem można poszaleć z innymi propozycjami – jak tymi poniżej.

2. Malowanie szpachelką

Wyobraź sobie, że akurat nie masz żadnego pędzla. Czy to znaczy, że masz sobie odpuścić malowanie? Nic z tych rzeczy. Okazuje się, że jedno z podstawowych narzędzi pracy malarza ma całkiem godnego zastępcę – szpachelkę.

Możesz spotkać się również z nazwą szpatułka lub nóż. Samo narzędzie artyści, zdaje się, podebrali na budowie murarzom, którzy kładli gładź na ścianach. Jak widać, wszędzie można się zainspirować.

Malowanie szpachlą polega na rozcieraniu nią farby na powierzchni, dodając, mieszając, łącząc kolejne kolory, aż do uzyskania efektu. Ten efekt jest łatwy do rozpoznania – obraz stworzony tą techniką ma charakterystyczne plamy i strukturę przypominające dzieła impresjonistyczne.

A teraz z „budowy” przejdźmy do lania.

3. Pouring – malowanie przez wylewanie

Do pouringu potrzebujesz dobrych jakościowo farb akrylowych o płynnej konsystencji oraz upłynniającego medium.

  • Mieszasz w odpowiednich proporcjach medium z farbą.
  • Odstawiasz mieszankę, aby powietrze mogło się wydostać.
  • Upewniasz się, że podkład (np. deska, płyta, podobrazie) leży stabilnie w poziomie.
  • Wylewasz mieszankę na podkład zgodnie ze swoim zamiarem albo zupełnie improwizując i korzystając z podszeptów wyobraźni na bieżąco.

Wylewać możesz na różne sposoby – z kubeczka, butelki, za pomocą lejka. Wszelkie chwyty dozwolone, więc skorzystaj też z dmuchania przez rurkę, zanurzania i przeciągania nitki czy łańcuszka etc., by uzyskać fantazyjne wzory.

Wylewanie ma w sobie coś miękkiego i delikatnego. A co powiesz na prawdziwe bicie zamiast lania?

4. Tepowanie, czyli uderzanie

Ciekawym sposobem na stworzenie obrazu jest technika wykorzystywana w dekorowaniu ścian (czyżbyśmy znów wrócili na budowę?). Narzędziami w tym przypadku mogą być:

  • sztywna, okrągła szczotka (wypróbuj, jakie wzory da na sucho, a jakie, gdy ją zwilżysz),
  • gąbka,
  • pierścieniowy, gęsty pędzel.

Nie musisz ograniczać się tylko do uderzania. Obracaj, mieszaj, przeciągaj, kontrastuj kolory.

Śmiało! Zaszalej!

A potem zrób zamach.

5. Weź zamach – o malowaniu rozpryskowym

W tej technice tkwi pewne szaleństwo. Bo jest jak wyrzut energii śledzony z błyskiem w oku artysty.

Do czego doprowadzi zamach ręki z pędzlem unurzanym w farbie?

Jakie wzory ułożą się z rzuconych na płótno maleńkich kolorowych kropek?

Czy to w ogóle da się zaplanować?

Korzystaj z tej techniki, jeśli czujesz, że energia Cię rozpiera. Pozwól sobie na efekt, którego nie jesteś w stanie przewidzieć. Dopasuj swój twórczy potencjał do tego, co wyszło, by dopiero z sumy tych dwojga powstało nowe dzieło. Być może pozostanie abstrakcyjne. A może nabierze konkretnych kształtów.

No, dość tych ekscesów. Czas się uspokoić.

6. Technika dabbingu, czyli wklepywanie

Technika wklepywania jest podobna do tepowania, z tym że jest nieco łagodniejsza. Zamiast uderzać narzędziem – w tym wypadku najczęściej gąbką lub ściereczką – miękko wklepujesz farbę.

Miękko wygląda również efekt – rozmyty, melancholijny, intymny. Wręcz stworzony dla ludzi o romantycznych duszach.

7. Kropkowe malowanie – spuścizna puentylizmu

Już to kiedyś wymyślili neoimpresjoniści. Że będą malować obrazy, zapełniając płótno kropkami. Mnóstwem kropek kładzionych jedna tuż obok drugiej. Z tym że oni kładli je na płótno czubkiem pędzla, a dziś po narzędzia idziesz do… drogerii.

Tak. Kropki we współczesnej wersji puentylizmu kładzie się patyczkami higienicznymi do uszu. Brzmi mało profesjonalnie i zapewne profesjonalni malarze zostają przy pędzlach. No ale kto Ci zabroni bawić się świetną techniką, by wykropkować jakiś obraz?

Baw się dobrze z malarstwem

Malarstwo nie musi stać na piedestale, choć jak najbardziej zasługuje na to, żeby się tam pysznić. Najbardziej jednak chodzi o to, by dawało ludziom radość. Zarówno tym, co je oglądają, jak i tym, którzy tworzą.

Każda z technik malarskich powstała po to, by inną drogą dojść do tego samego celu – obrazu. Do dzieła, które ma wzbudzić emocje.

Oglądanie dzieła malarskiego ma dać przyjemność. Powinno bawić, poruszać, wywołać na twarzy uśmiech lub łzy.

Tworzenie dzieła malarskiego również.

Baw się więc dobrze. Masz w tym celu do wyboru co najmniej 7 technik malowania akrylami.

Udostępnij ten post

Comments (2)

  • Weronika Reply

    Super!
    Zamierzam właśnie rozpocząć naukę malarstwa rozpoczynając właśnie od ściany… ? Świetny artykuł!
    I bardzo zachęcający!

    29 stycznia 2023 at 23:21
  • Gosia Reply

    Wspaniały artykuł, dziękuję ?

    3 lutego 2023 at 22:21

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *