Zrzuć z siebie stres i bierz się za malowanie po numerach

Malowanie sprawdzonym sposobem na stres

Zrzuć z siebie stres i bierz się za malowanie po numerach

Masz za dużo na głowie. Problemy i góra spraw do załatwienia coraz bardziej Ci ciążą. W ogóle nie widać końca tego stresowania się. I wiesz co? Pewnie masz rację – kłopoty i związany z nimi stres będą dokuczać Ci codziennie. To dlatego właśnie zadbaj o drugą stronę – o relaks każdego dnia. Dla równowagi. Jednym ze sprawdzonych, fantastycznych form relaksu jest malowanie po numerach.

Malowanie po numerach lub inne opcje – i już po stresie

Nie licz na to, że całkowicie pozbędziesz się stresu. Jest wpisany w życie ludzkie, a czasem nawet bywa pomocny i uzasadniony. Taką ma zresztą rolę – motywować i mobilizować do działania. Niestety w ten sposób nie funkcjonuje nadmiar stresu ani jego stan przewlekły. Tędy właśnie prowadzi droga do złego samopoczucia i chorób.

Dlatego codzienne porcje stresu trzeba zrzucać z siebie jak ciężki plecak po wędrówce. I dać sobie solidną dawkę relaksu. Nie od święta, nie tylko w weekend – tak często, jak doświadczasz stresu, czyli zapewne każdego dnia.

Zrób więc dla siebie coś dobrego, coś przyjemnego, coś, co pozwoli nabrać dystansu do problemów i uwolnić od nich myśli.

Masz do wyboru wiele czynności, np.:

  • spacer lub przyjemne ćwiczenia (joga się tu świetnie sprawdza),
  • ciepła kąpiel albo wyjście na basen,
  • spotkanie z przyjaciółmi,
  • zajęcia artystyczne, m.in. malowanie po numerach, wyszywanie, wyplatanie makram.

Wybierz relaksujących Cię ulubieńców i dostosuj je do swoich możliwości, ale pamiętaj: poniedziałek, wtorek, środa…

Malowanie po numerach jako doskonały kandydat na odstresowacza

Malowanie po numerach ma duży potencjał, by stać się Twoim odstresowaczem, przynajmniej jako jeden z nich w tygodniowym planie.

Pod względem „technicznym” nadaje się, ponieważ:

  1. Obraz możesz zacząć malować i skończyć w każdej chwili (po prostu wycierasz pędzle, zamykasz farbki i odkładasz zaczęty obraz na kolejną wolną chwilę).
  2. Malujesz 5 minut albo 2 godziny – tak długo, jak potrzebujesz i ile możesz.
  3. Po skończeniu jednego obrazu zamawiasz kolejny – gotowe dzieła wieszasz z dumą na ścianie lub prezentujesz przyjaciołom.
  4. Podczas malowania dobrze się słucha podcastów, muzyki lub audiobooków.

Pod względem psychicznym – poza naczelną misją ZRZUĆ Z SIEBIE STRES – malowanie po numerach ma Ci wiele do zaoferowania:

  1. Zawsze się udaje, więc poczujesz satysfakcję i zadowolenie. I to bez presji, że musisz się znać na malowaniu, bo zupełnie nie musisz – dlatego ten rodzaj tworzenia nadaje się dla każdego.
  2. Czynność sunięcia pędzlem po płótnie uspokoi rozbiegany umysł i wyciszy emocje.
  3. Tworzysz (a to jest coś!) – podniesiesz sobie samoocenę i wzmocnisz poczucie własnej wartości.
  4. Kontakt z kolorami da Ci zmysłową przyjemność, a jeśli wybierzesz obraz z motywem natury, dodatkowo zrelaksuje.

Jeśli pozwolisz sobie na pełne zaangażowanie i skupienie, przeniesiesz się na chwilę w inny świat. Później spojrzysz na problemy z zupełnie innej perspektywy – to jak wyłączenie mózgu na jakiś czas, po to, by się zregenerował.

Popraw swoje samopoczucie i bierz bonusy

Malowanie po numerach bywa porównywane z medytacją. A ona – jak wiadomo – pomaga się wyciszyć, nauczyć patrzeć na świat z większą pogodą ducha i dystansem. Czynności relaksacyjne – niezależnie od tego, jakie wybierzesz – zaprowadzą Cię do stanu równowagi, a więc do lepszego samopoczucia.

Co to dokładniej znaczy?

  • Twój układ odpornościowy lepiej pracuje – mniej chorujesz (nie tylko fizycznie, oddalasz od siebie również ryzyko takich chorób jak depresja).
  • Masz lepsze relacje z ludźmi (bo Twój poziom agresji/irytacji/złości maleje, masz w sobie więcej empatii i zrozumienia).
  • Potrafisz wybierać dla siebie korzystniejsze możliwości (praca, studia, inwestycje itp.), bo bardziej rozumiesz swoje potrzeby.

Poza korzyściami dla psychicznego samopoczucia (w konsekwencji fizycznego również) dostaniesz atrakcyjne bonusy.

Bonus nr 1:

pobudzenie kreatywności.

Bonus nr 2:

bogacenie wyobraźni.

Bonus nr 3:

trening uważności, dążenia do celu, koncentracji, a nawet ćwiczenia spostrzegania i precyzji.

Sporo tego jak na „tylko” malowanie.

Malowanie po numerach na wadze

Aż trudno uwierzyć, że odpoczynek i dobra zabawa mają takie korzystne konsekwencje! Wystarczy dać sobie trochę czasu na co dzień.

Jeżeli na jednej szali Twojej życiowej wagi leżą stresujące obowiązki, koniecznie na drugiej połóż relaks. Zmieścisz tam malowanie po numerach?

Udostępnij ten post

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *