Zabawa w śniegu – Malowanie po numerach 50×40 cm

Fantastyczna zabawa. Śniegowy puch jest zimny, ale miękki i śmieszny. Wpycha się do nosa, aż kiciuś kicha. Łapki podskakują lekko i zwinnie, tak żeby nie utonąć w białej zaspie, bo bury kotek zmieniłby się w polarnego miśka. I znowu aaa… psik! Oj, chyba wracamy do domu. Świetnie się bawiliśmy, ale nawet najgrubsze futro w końcu przemarznie. Wsuniemy się pod ciepły koc, zwiniemy się w dwie kulki i przez okno popatrzymy na padający z nieba śnieg. Jutro też wyjdziemy na podwórko i ulepimy dwa kocie bałwanki.