Sowy w krainie marzeń – malowanie po numerach 50×40 cm

W krainie marzeń mieszkały sowy. Nie chowały się w dziuplach jak zwykłe ptaki, tylko przesiadywały na kolorowych gałęziach. Kiedy przymykały oczy, to znaczyło, że jakieś dziecko ma prawdziwe marzenie i wierzy w to, że kiedyś się spełni. Sowy trzymały zamknięte oczy tak długo, aż nadszedł czas spełnienia. Potem otwierały oczy szeroko, zdziwione, że to już, choć czasem trwało to kilka lat, a nawet dłużej. Chwilę odpoczywały i ładowały moc, pohukując przy tym z satysfakcją, że znów ktoś jest szczęśliwy.