Czujny lampart – Malowanie po numerach

Lampart nie musi szczerzyć zębów i wysuwać pazurów, żebyśmy odczuli, jak niebezpieczny potrafi być, gdy tego chce. Jego oczy świecą jak niebieskie latarnie. Hipnotyzują, unieruchamiają. Nie wiadomo, czy zwierzę odpoczywa, czy już szykuje się do skoku. To coś pomiędzy – czujność, gotowość w każdej chwili. Wykorzystajmy moment na to, by przyjrzeć się jego ciemnym cętkom na beżowej sierści. Podziwiajmy masywne mięśnie i zapowiedź kociego skoku, który czai się w zgiętych łapach. Przyjrzyjmy się gracji.